niedziela, 15 grudnia 2013

- Chodź wypijemy za błędy i za ludzi , którzy mieli być na zawsze...
- Najpierw to skołuj tyle wódki..
To boli. Każdego dnia coraz bardziej. Myśl, że osoba na której Ci cholernie zależy, tak naprawdę już nie pamięta tego co było wasze. Zapomniała o tym jak dobrze się rozumieliście, ile przegadaliście godzin, jak bardzo za sobą tęskniliście, jak pięknie się uszczęśliwialiście. Ta osoba już nie zna Ciebie. Nie zna W A S. To jest strasznie smutne. To boli.
Przestań być żałosna – szepcze sama do siebie. Chyba tęsknię. Chyba ? Przecież to oczywiste, ale strach przyznać mi się nawet przed samą sobą. To oznaczałoby skończoną wojnę, przegraną walkę.




Jeśli martwisz się o kogoś kto zadał Ci ból - kochasz go.





Tyle razy zastanawiałam się co Ci powiem jak Cię spotkam. Nic. ZERO. Cholerne nic. Nie wykrztusiłabym ani słowa.Wpatrzona w Twoją osobę uśmiechnęłabym się. Tylko na tyle byłoby mnie stać.NIESTETY.


sny przywracają wspomnienia. są sny przez które budzimy się w środku nocy z potem na czole i lękiem, są też takie których nawet nie pamiętamy. sny które wytwarza nasza wyobraźnia są niepojęte, ale te w których główną rolę grają ludzie których nie chcemy pamiętać, ludzie z którymi nie poszło tak jak zawsze byśmy tego chcieli - w tych snach jest tak jak chcieliśmy, spotykamy osoby, a one ładują się w nasze już poukładane życie i mimo tego że nie chcemy już z nimi mieć cokolwiek wspólnego brniemy w to. budzimy się, wstajemy i dochodzi do nas że to zwykły nic nieznaczący sen, a wspomnienia wracają, wspominamy ludzi z którymi co dopiero "byliśmy szczęśliwi". sny przywracają wspomnienia..


Nie, nie miała w oczach łez. Coś gorszego. Głęboki smutek, taki, przy którym łzy wydają się czymś słabym, nieistotnym.



no i niby jest dobrze, niby mniej się smucę, a więcej uśmiecham, ale jednak czegoś mi tu brak. a raczej kogoś.

Są na świecie dwa słowa, które wypowiadamy dopiero wtedy kiedy jesteśmy całkowicie świadomi ich znaczenia, nie rzucamy ich na wiatr, mówimy je prosto z serca, żadna siła nie potrafi ich powstrzymać. Teraz jestem pewna, że powiedziałam je odpowiedniej osobie, osobie dzięki której świat nabrał barw a życie nabrało sensu. Miłość przychodzi nagle, nie pyta czy może wejść, po prostu zaczyna w nas kwitnąć, z dnia na dzień stając się dojrzalsza, piękniejsza. We mnie ta miłość kwitła już od dawna, na początku nie ujawniała się, pozwoliła mi żebym sama ją odkryła. Zagościła w każdej cząsteczce mnie, zaczęła powodować uściski w gardle, przyspieszenie oddechu, mocniejsze bicie serca. W końcu gdy już całkowicie opanowała moje ciało i umysł zaczęła wydostawać się z mojego wnętrza. Osiągnęła największy szczyt - zapukała do Twojego serca i teraz wszystko zależy od Ciebie czy pozwolisz jej dalej się rozwijać.


Mówią, że najpiękniejszy uśmiech ma ta osoba która wiele wycierpiała.



Nigdy go nie miałam, ale gdy tylko go zabrakło poczułam jak ktoś zabiera mi powietrze zanim zdążę nabrać je do płuc.



Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach musisz odwrócić wzrok kryjąc łzy ?




zrobię wszystko żeby było dobrze, wszystko kurwa.



Z reguły bardziej pamiętamy ludzi , którzy nas skrzywdzili niż tych którzy nam pomogli.

Dotkniesz, a ja pozwolę pocałować każdy skrawek mojego ciała. Pozwolę Ci policzyć z przesadną dokładnością każdy nawet najmniejszy pieprzyk na moim ciele. Pozwolę, aby po moich plecach przeszedł dreszcz, a cała powierzchnię skóry pokryła gęsia skórka. Pozwolę, aby Twoje ciepło idealnie splotło się z moim. Kosmyki włosów zbuntują się i wyrwą z mocno związanego koku, opadając Ci na twarz. Opuszkami palców dotknę policzków nieznacznie zaróżowionych, skupiając wzrok na ciemnych oczach przesiąkniętych pożądaniem. Zbliżę twarz, czując gorący oddech na nosie. Uśmiechnę się i zagryzę dolną wargę. Twoją. A to będzie dopiero przedsmak tego co czeka na Nas tuż za rogiem. Dłonie złączą się na chłodnej pościeli, usta zamilkną na moment, zapanuje cisza, którą przerwą serca, proszące o więcej. Wskazówki zegara przestaną tykać. Teraz to MY będziemy rządzić światem. My z Naszymi uczuciami. Idealny plan przejęcia przyszłości. 

Kupię czerwone wino, usiądę na dywanie i będę się sama ze sobą sprzeczała, że już cię nie kocham.


Czas płynął jednych łącząc, drugich dzieląc.
Powiem ci jaki smak ma zdrada,kłamstwo




Pozorny dystans, by ukryć jak bardzo mi zależy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz