sobota, 9 marca 2013

Niektórzy mówią, że Przy­jaźń dam­sko-męska nie istnieje...
ja jed­nak wierzę, że ta­ka Przy­jaźń jest...
cho­ciaż gra­nica między Nią, a Miłością jest bar­dzo cienka.
Pa­miętaj jed­nak, Dro­gi Przyjacielu...
gra­nica między Miłością, a niena­wiścią jest niemal niewidoczna...
zwłaszcza, gdy złamiesz ser­ce Oso­bie na­zywa­nej Przyjaciółką. 


 Budzisz się pewnego wieczora i siadając na brzegu łóżka, obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi. 
 Czasem próbując sięgnąć nieba tracimy grunt pod nogami. Brak stabilności nie uczyni naszych marzeń realnymi. ♥




Bo ona bez Ciebie umierała. Dzień po dniu jej życie coraz to bardziej nie miało sensu. Zrobiłeś jej tyle złego że powinna Cie nienawidzić z całego serca, powinieneś być dla niej nikim. Jednak tak nie było. Wyzywała Cie od sku*wysynów, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje. Nie chce o Tobie myśleć ani więcej o Tobie śnić. Jedyne czego pragnie to abyś przestał być częścią jej życia.




Kiedyś miałam telefon przy sobie, by nie przegapić żadnego smsa od Ciebie, by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nieodebranych połączeń.
Jesteś definicją mojego życia, mojego nastroju, moich marzeń, mojego uzależnieni, mojego dnia, mojego uśmiechu, mojej przyszłości, wszystkiego.


 
I co? jesteś z siebie tak zajebiście zadowolony, że rozwaliłeś mi życie w kilka minut? no to w takim razie gratuluję ci ogromnej głupoty, bo zrobiłeś z siebie idiotę, a twoich kolegów przy tym nie było.


Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. Wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. Po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. On delikatnie się nachylił. Ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - To należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - A to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie


 Nie patrz nigdy głęboko w oczy osobie, która bardzo cierpi. Ten widok może cię zabić i spowodować , że poczujesz to cierpienie na własnej skórze , ten cios we własnym sercu .



W życiu pewne są 2 rzeczy: śmierć i ,,Kevin sam w domu'' w każde święta.






 
słysząc dźwięk wiadomości : optymistka - to na pewno On napisał, że mnie kocha < 3. pesymistka - to na pewno On napisał, że mnie nienawidzi ;< realistka - no kur*a ! znowu wygrałam BMW ?!

- Wychodzisz gdzieś córeczko ?
- Tak mamo , idę na spacer .
- To powiedz temu spacerowi , żeby za pół godziny
odprowadził Cię do domu .


-Musisz przyjechać, potrzebuję pomocy!
-Co się stało?
-Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna, że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść!


 A gdy wszystkie metody zawiodą, rzucę w ciebie kapselkiem od tymbarka z napisem "kocham cię".

 
Siedziała oglądając wieczorynkę z młodszą siostrą. Na ekranie telewizora pojawił się Kubuś Puchatek. 
- Dlaczego on jest taki szczęśliwy ? - zapytała.
- Bo on ma swojego prosiaczka.
- A ty, masz swojego prosiaczka ?
- Pewnie , Ty też go kiedyś znajdziesz. - odparła z uśmiechem przytulając się do małej.



Pluszowy miś to twój konkurent. Macie wiele wspólnego. Obaj jesteście do ściskania, do gniewania, do serca, do targania. Tyle, że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.


Zamówiłam neostrade. Do wyboru miałam maskotkę serca lub rozumu. Wybrałam rozum. Może on się połapie w tym burdelu zwanym życiem.


Minął miesiąc od jej śmierci, on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami. Patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy: dlaczego ?! Kurwa mać, dlaczego ?! Schował twarz w dłoniach, zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą. Poczuł wibracje w lewej nodze, zrezygnowany wyciągnął telefon, i spojrzał na mały ekranik: " Nie płacz głupku , przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon, w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia.



-Nie byłem aż tak pijany..
-Stary biegałeś po komisariacie krzycząc że znalazłeś wioskę smerfów!

Usuń archiwum z Facebooka : Gotowe ✔ Usuń z gg : Gotowe ✔ Usuń z telefonu: Gotowe ✔ Usuń z serca: Błąd ✖





 
 A pamiętasz tą historię o chłopaku, który wręczył dziewczynie 6 róż, w tym jedną sztuczną i powiedział, ze będzie ją kochał dopóki ostatnia róża nie zwiędnie ? Jego miłość była równie sztuczna jak ta róża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz