sobota, 2 listopada 2013


Zawsze znajdzie się ktoś kto zepsuje Ci dzień, a czasem całe życie.

Widzę ból, który spala w ludziach resztki nadziei. Czuję ból co pozwala mi z nimi dotykać ziemi .

My najbardziej lubimy to, co zmienne i kapryśne, nieoczekiwane i dziwne: brzeg morza, który jest trochę lądem i trochę wodą, zachód słońca, który jest trochę ciemnością i trochę światłem, i wiosnę, która jest trochę chłodem i trochę ciepłem.


Czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa, zamiast wymieniać spojrzenia, zacząć wymieniać słowa . 


nie było spacerów za rękę, pocałunków w deszczu. wagarów, by się z nim spotkać, czy słodkich wiadomości na dobranoc. nie było chodzenia w jego bluzie, kwiatów, czekoladek na Walentynki. nie było rocznicy, obiadu z rodzicami, albo wspólnych wakacji. objęć przy zachodzie słońca, leżenia cały dzień w jednym łóżku. nie było uroczych niespodzianek, motyli w brzuchu, bliskości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz